Jak przygotować dziecko do pobytu w przedszkolu?

Jak przygotować dziecko do pobytu w przedszkolu?

Sposoby przygotowania dziecka (im więcej ich wykorzystasz, tym lepiej):

  • zapoznanie z przedszkolem – oglądanie sali, ogrodu przedszkolnego, zabawek, krótki kontakt z przyszłym nauczycielem i dziećmi, omówienie planu dnia i przedszkolnych zwyczajów;
  • rozmowy o przedszkolu ze znajomym dzieckiem, które lubi chodzić do przedszkola;
  • opowieści rodziców, jak to było, gdy oni chodzili do przedszkola;
  • uświadomienie dziecku zalet przedszkola – wielu nowych kolegów do zabawy, dużo zabawek i zabaw, które zna nauczycielka, poznanie nowych piosenek i wierszyków;
  • wspólne z dzieckiem kupowanie kapci i innych rzeczy potrzebnych przyszłemu przedszkolakowi;
  • ćwiczenie z dzieckiem czynności samoobsługowych – ubierania się, jedzenia, samodzielności podczas czynności higienicznych;
  • uczestniczenie w zebraniu rodziców dzieci nowo przyjętych do przedszkola, nawiązanie kontaktów z rodzicami dzieci podczas dni adaptacyjnych (jeśli takie dni są organizowane w przedszkolu).

Dziecko do roli przedszkolaka powinno być przygotowywane stopniowo, nie róbmy wszystkiego na raz. Rozciągnijmy ten proces w czasie, aby mogło oswoić się z myślą o tym, że pójdzie do przedszkola. Rodzic nie może przebyć drogi rozwojowej za dziecko. Ono samo musi pokonywać kolejne etapy, a dorosły tylko je wspierać i wspomagać.

O czym rodzice powinni pamiętać, aby ich działania były skuteczne i stymulujące:

  • Cieszyć się i wykazywać zadowolenie z każdego przejawu samodzielności u dziecka: nie można ciągle poprawiać, strofować, że coś jest nie tak; nie można nadmiernie koordynować dziecięcych czynności, gdyż grozi to wyuczeniem bezradności.
  • Zachować cierpliwość: trzeba pochwalić dziecko za wysiłek; zachęcać do wykonywania czynności, aż uda się dziecku ją wykonać.
  • Być systematycznym i konsekwentnym: pomoże to między innymi w przekształceniu czynności samoobsługowych w nawyki;     dorosły powinien ciągle pilnować, przypominać i chwalić, gdy dziecko samo zechce zadbać o siebie.
  • Nie przeciągać pożegnania w szatni: pomóż dziecku rozebrać się, pocałuj je i wyjdź.
  • Nie zabierać dziecka do domu, kiedy płacze przy rozstaniu. Jeśli zrobisz to, choć jeden raz, będzie wiedziało, że łzami można wszystko wymusić.
  • Jeśli dziecko przy pożegnaniu płacze, postaraj się, żeby przez kilka dni odprowadzał je do przedszkola tata. Z reguły rozstania    z ojcem są mniej bolesne.
  • Nie wymuszać na dziecku, żeby zaraz po przyjściu do domu opowiadało, co wydarzyło się w przedszkolu. To powoduje niepotrzebny stres.
  • Pamiętaj – żegnaj i witaj swoje dziecko zawsze z uśmiechem

Czego rodzice robić nie powinni:

  • Straszyć dziecko przedszkolem (”Poczekaj no, już pani w przedszkolu nauczy cię porządku!”).
  • Posyłać do przedszkola dziecka, które nigdy dotąd nie zostawało bez mamy – taki początek skazany jest z góry na niepowodzenie.
  • Zaglądać po pożegnaniu do sali, by sprawdzić czy dziecko się bawi. Jeśli nasza pociecha to zauważy, resztę dnia spędzi przy drzwiach, bo skoro mama zajrzała raz, to może jeszcze raz zajrzy.
  • Dzwonić do przedszkola z pytaniem jak sobie radzi nasza pociecha. Zwykle jest tak, że rodzice niepokoją się dużo bardziej niż ich dzieci. Dziecko po 10 – 15 minutach rozgląda się wokoło i zaczyna bawić, za to mama bardzo zdenerwowana dzwoni kilkakrotnie do przedszkola, by się upewnić, jakie jest samopoczucie jej dziecka. Każdy telefon to konieczność wyjścia z sali wychowawczyni, a więc dodatkowe zachwianie i tak już mocno nadszarpniętego poczucia bezpieczeństwa. W razie jakichkolwiek problemów nauczycielka zadzwoni! (telefony do rodziców są w karcie zgłoszenia).
  • Poddawać się! Jeśli rodzice wzruszeni łzami bądź zdenerwowaniem i tupaniem swojej latorośli zdecydują się zostawić dziecko,, jeszcze tylko dzisiaj” w domu, jest to sygnał dla małego inteligenta, aby jeszcze bardziej demonstrować swoje niezadowolenie. Zwykle jest tak, że jedno ustępstwo rodzica sprawia, że wcześniej czy później dziecko postawi na swoim i zostanie w domu na dłużej.

Pamiętaj, że nawet, jeśli znajdziesz idealne przedszkole i dobrze przygotujesz dziecko, i tak Twój maluch ma prawo wyrażać sprzeciw i niezadowolenie – w końcu w jego życiu zaszła radykalna zmiana i potrzeba czasu, aby ją zaakceptował.

Okres adaptacji przebiega różnie, jedno dziecko po tygodniu ma już najgorsze za sobą, inne swój trudny czas zaczyna dopiero po miesiącu (i to też jest normalne), – bo dopiero wtedy zrozumiało i w pełni odczuło, że pewien etap skończył się bezpowrotnie, a ono wolałoby żeby było tak jak dawniej.

Dziecko dojrzało do przedszkola, gdy:

  • dobrze znosi nieobecność rodziców (zostaje pod opieką innych członków rodziny lub znajomych osób);
  • z własnej inicjatywy oddala się od mamy, nie trzyma się jej kurczowo;
  • potrafi wykonywać proste czynności samoobsługowe w zakresie:  komunikowania potrzeb fizjologicznych, umiejętności korzystania z papieru toaletowego, umiejętności mycia rąk mydłem i wytarcia w ręcznik, umiejętności samodzielnego jedzenia – posługiwania się łyżką, a także gryzienia, samodzielnego ubierania i rozbierania się (przynajmniej podejmowania prób).

O TYM WARTO PAMIĘTAĆ:

Adaptację ułatwia:

  • racjonalne podjęcie decyzji
  • pozytywne myślenie o placówce (zaufanie do personelu)
  • poznanie placówki przez dziecko
  • wcześniejsze dostarczenie dziecku doświadczeń przebywania z innymi dorosłymi
  • umożliwienie kontaktów z innymi dziećmi
  • usamodzielnienie dziecka
  • stopniowe przyzwyczajanie dziecka do placówki (krótki czas pobytu, bez posiłków, leżakowania)
  • akceptacja dziecka i zrozumienie jego stresu, wspieranie go
  • okazywanie spokoju, poczucia bezpieczeństwa podczas rozstania
  • czas na bycie z dzieckiem po odebraniu go z przedszkola
  • ujednolicenie rytmu życia w przedszkolu i w domu

Adaptację utrudnia:

  • niepewność decyzji
  • brak zaufania do placówki, podejrzliwość wobec personelu
  • wyrzuty sumienia, niepokój, lęk, poczucie zagrożenia
  • nieznajomość placówki
  • brak doświadczeń społecznych w kontaktach z innymi dorosłymi i dziećmi
  • nadopiekuńczość, wyręczanie dziecka w czynnościach związanych z samoobsługą
  • “rzucenie na głęboka wodę” – pełny wymiar godzin
  • pośpiech, zdenerwowanie, zabieganie, brak czasu dla dziecka
  • brak zrozumienia dla trudnych zachowań dziecka, obrażanie się na dziecko, odrzucenie                                                                                                                    

Na podstawie E. Gruszczyk Kolczyńska, E. Zielińska  „Wspomaganie rozwoju umysłowego trzylatków  i dzieci starszych wolniej rozwijających się”